Wakacje – czas upragnionego odpoczynku od codziennych spraw. Wyjeżdżając na urlop, chcemy wykorzystać dosłownie każdą chwilę tak dobrze, jak tylko jest to możliwe. Codzienne oczekiwanie na wolny stolik w restauracji to ewidentna strata czasu. Zabierając na wakacyjny wyjazd swój własny prowiant, możemy sporo zyskać i nie chodzi tu wyłącznie o oszczędność czasową, ale i finansową. Co zabrać do jedzenia na wakacje, żeby zaspokoić potrzeby organizmu i przy okazji zadbać o zdrowie? Poniżej wymieniamy kilka ciekawych propozycji.
Niektórzy podróżnicy lubią poznawać świat od kuchni, uprawiając turystykę kulinarną. Typowy wyjazd wakacyjny jest jednak nastawiony na zupełnie inne przyjemności. Zwiedzanie zabytkowych obiektów, poznawanie uroczych miejsc, błogi wypoczynek na słonecznej plaży – właśnie tak najczęściej lubimy spędzać urlop. Wszystko, co dobre, szybko się kończy, więc na wakacjach warto wykorzystać każdą dostępną chwilę, by zabrać do domu wspomnienia, które pozostaną nie tylko na fotografiach, ale także (a może przede wszystkim) w pamięci.
Jedzenie na wakacje – własny prowiant ma wiele zalet
Czy wiesz, że średni czas przygotowania pełnowartościowego obiadu to 45-60 minut? Do tego trzeba jeszcze doliczyć czas niezbędny na zrobienie zakupów i dojazd do sklepu i z powrotem do domu. W sezonie turystycznym, już sam czas oczekiwania na stolik w popularnej restauracji w porze obiadowej może sięgnąć kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu minut, a nie można zapomnieć, że zamówione dania nie wychodzą z kuchni od razu po przyjęciu zamówienia przez kelnera.
Na niekorzyść jedzenia serwowanego w lokalach gastronomicznych działają też słynne „paragony grozy”. Trzycyfrowa kwota (niekoniecznie z jedynką z przodu) za obiad dla trzyosobowej rodziny to nic nadzwyczajnego w miejscowościach turystycznych. Gdybyśmy chcieli każdego dnia jeść przynajmniej jeden posiłek w lokalu, mogłoby okazać się, że na zaspokojenie potrzeb żywieniowych wydaliśmy lwią część wakacyjnego budżetu.
Czasami bywa jednak tak, że w parze z wysoką ceną nie idzie wysoka jakość. Zdarza się, że nawet lokale, które pozornie prezentują wysoki poziom, serwują dania, które (mówiąc delikatnie) pozostawiają wiele do życzenia, nie tylko w kwestii smaku, ale i świeżości. Chyba każdy podróżnik przynajmniej raz w życiu doświadczył przykrych dolegliwości żołądkowych po obiedzie w restauracji, której wygląd nie wzbudzał żadnych podejrzeń.
W tym miejscu nasuwa się pytanie: po co marnować czas, pieniądze i być może zdrowie, skoro można inaczej? Istnieje jedno dobre rozwiązanie – z domu, wraz z bagażem, warto zabrać swoje produkty żywnościowe. Wcześniej warto jednak zastanowić się, jakie jedzenie zabrać na wakacje.
Jakie jedzenie zabrać na wakacje?
Podróżujący samochodem mają do dyspozycji nieco większą przestrzeń niż osoby, które na wyjazd udają się środkami komunikacji publicznej. Każdy bagażnik ma jednak ograniczoną pojemność, więc warto zadbać o to, by całe jedzenie na wakacje nie zajęło zbyt dużo przestrzeni. Zabieranie samych półproduktów, z których dopiero przygotujemy posiłki, ma ograniczony sens. Do tego, jeżeli posiłki będziemy musieli przygotowywać od podstaw, oszczędności finansowe nie przełożą się na oszczędności czasowe.
Zatem, co zabrać do jedzenia na wakacje? Najlepiej pełnowartościowe gotowe posiłki, które będą dla nas dostępne w każdej chwili lub które trzeba tylko szybko odgrzać.
Jedzenie na wakacje – co zabrać na podróż?
W pierwszej kolejności wypada zatroszczyć się o prowiant na podróż. Przydrożne bary, nastawione na jednorazowego klienta, to przecież ostatnie miejsca, w których chcemy się stołować, a dotarcie do obranej destynacji może zająć wiele godzin. Bez posiłku, ani rusz. Jedzenie na podróż powinno być poręczne, byśmy mogli mieć je przez cały czas pod ręką. Niewielkie posiłki bez problemu powinny mieścić się w samochodowych schowkach, a nawet w kieszeni, gdy na wakacje jedziemy pociągiem, autobusem lub lecimy samolotem. Powinny być też pożywne, ale nie powodować uczucia przejedzenia. Kolejna rzecz, produkty żywnościowe typowe na letnie wakacje muszą dobrze znosić wyższą temperaturę. Nawet w klimatyzowanym aucie nie panują warunki jak w lodówce.
Co zabrać na podróż? Najlepiej szybkie przekąski w formie batona. Dobrym wyborem będzie eatyx. Skład tego 60 gramowego batona został starannie opracowany w taki sposób, by mógł on zastąpić pełnowartościowy posiłek. Zawiera on wszystkie niezbędne składniki odżywcze, witaminy i minerały. Można nim zastąpić dowolne danie w ciągu dnia: śniadanie, obiad lub kolację.
Co zabrać do jedzenia na wakacje?
Czas odpowiedzieć na najważniejsze pytanie, organizując jedzenie na wakacje – co zabrać na obiady? Bardzo dobrym pomysłem jest przygotowanie domowych posiłków w formie, która umożliwia ich przewożenie. Kotlety z piersi kurczaka, ulubione zupy, leczo, pierogi, makarony z sosem – to tylko kilka przykładów domowych dań, które świetnie nadają się na wakacyjne, domowe obiady dla całej rodziny. Takie posiłki mają jednak istotną wadę. Żeby móc dowieźć je na miejsce w bezpiecznym stanie, musimy dysponować samochodową lodówką turystyczną, a tego typu lodówki często są zawodne, do tego potrzebują ciągłego dostępu do prądu.
Znacznie lepszym wyborem będą szybkie dania gotowe w formie napoju eatyx. To płynne posiłki, które skutecznie zastępują pełnowartościowy obiad, podobnie jak wcześniej wspomniane batony. Te pyszne posiłki w butelce stanowią bogate źródło składników odżywczych, zbilansowanych w odpowiednich proporcjach. Zawierają cenne witaminy i minerały, a ich wygodna forma sprawia, że bez żadnego problemu można zabrać je na szlak lub na plażę.
Osoby planujące aktywne wakacje, np. w górach, powinny zabrać ze sobą produkty, które zapewnią im dodatkową dawkę energii w trudnych warunkach terenowych. W tej roli idealnie sprawdzi się produkt EATYX HYPER BRAIN IQ Booster 100 ml. Suplement w formie energetyzującego napoju gazowanego zawiera składniki, które skutecznie zwiększają wydolność organizmu, poprawiają koncentrację i podnoszą nastrój (m.in. magnez, potas, witaminy z grupy B, wyciąg z ashwagandhy, ekstrakt z guarany i kofeina).
